Skuter wjechał w samolot. Nietypowa kolizja na lotnisku pod Radomiem
Kierująca skuterem kobieta wjechała w samolot akrobacyjny stojący na płycie cywilnego lotniska pod Radomiem. Pilot wstępnie ocenił, że naprawa uszkodzonej maszyny może kosztować nawet 150 tys. złotych.
Do niecodziennej kolizji doszło w czwartek około godz. 19.30 na cywilnym lotnisku w podradomskim Piastowie (woj. mazowieckie). Awaryjne lądowanie szybowca na polu kukurydzy. Pomogli policjanci 59-letnia kobieta wjechała skuterem w stojący na płycie lotniska należącego do Aeroklubu Radomskiego samolot akrobacyjny Extra 330 LC.
Chciała „tylko” zaparkować skuter
– Sprawczyni oświadczyła, że chciała zaparkować skuter w pobliżu samolotu i zsiadając z maszyny nieświadomie docisnęła manetkę gazu. Wtedy pojazd gwałtownie ruszył, a ze względu na małą odległość od samolotu uderzył on w jego prawą część kadłuba – poinformowała sierż. szt. Dorota Wiatr-Kurzawa z KMP w Radomiu.
W wyniku kolizji nikomu nic się nie stało, ale uszkodzona została spora część kadłuba samolotu. Pilot wstępnie ocenił, że naprawa uszkodzonej maszyny może kosztować nawet 150 tys. złotych.
Policja poinformowała, że zarówno pilot jak i kierująca skuterem byli trzeźwi. 59-latka została ukarana mandatem za spowodowanie kolizji poza drogą publiczną. Ponieważ jej pojazd nie posiadał aktualnego ubezpieczenia OC, kobieta poniesie również konsekwencje finansowe nałożone przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny.