Konarzewo. Płonie zabytkowy pałac. Na miejscu pracuje ponad 100 strażaków

Strażak zaznaczył, że nie ma informacji, by w pożarze ktokolwiek został ranny.

Pożar pałacu w Konarzewie. „Trzeba ratować to, co się uda uratować”

„Nie znamy przyczyny pożaru. Straty historyczno-kulturowe bezcenne” – przekazało sołectwo Konarzewo w mediach społecznościowych.

Rzecznik straży dodał, że na miejscu jest zarządca, z którym dowódca akcji gaśniczej konsultuje, które elementy z obiektu mogą zostać ewakuowane.

– Z uwagi na to, że pali się dach i to praktycznie na całej powierzchni, trzeba ratować to, co się uda uratować – stwierdził strażak.

ZOBACZ: Wilków: Pożar składowiska opon. Strażacy walczą z ogniem od 12 dni

Jak podają Pracownia Krajoznawcza Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu, budowa pałacu w Konarzewie rozpoczęła się przed 1690 r., a prace budowalne trwały do ostatnich lat XVII w.