Wypadek na Rajdzie Małopolski. Automobile koziołkowało w powietrzu

Samochód koziołkował w powietrzu

Hyundai kierowany przez dotychczasowego lidera wyścigu Jarosława Szeję wypadł z trasy i koziołkował w powietrzu.

Organizatorzy rajdu opublikowali w mediach społecznościowych nagranie ze zdarzenia.

„Na miejscu szybko pojawiły się służby ratunkowe, załoga (bracia Jarosław i Marcin Szeja -red.) jest już pod opieką ratowników” – poinformowali organizatorzy.

„Odcinek został przerwany, reszta załóg RSMP jedzie trasą alternatywną na serwis” – dodano.

Załoga trafiła do szpitala

Komunikat ws. zdarzenia wydał zespół w którym jeżdżą bracia Szeja.

„Bracia o własnych siłach opuścili samochód, a następnie zgodnie z procedurami zostali zabrani na badania do szpitala. To trudny minute dla naszego zespołu” – poinformowano.

Następnie głos zabrał Jarosław Szeja, który przekazał nowe informacje ws. wypadku.

– Bardzo ciężko jest mi w tym momencie cokolwiek powiedzieć. Wydaje mi się, że weszliśmy w 10 zakręt z odpowiednią prędkością. Być może to była jakaś mała chwila dekoncentracji. Trudno mi powiedzieć. W tym momencie jestem w szpitalu pod opieką lekarzy, a Marcin został wypuszczony po badaniach – przekazał rajdowiec.

– To dla nas naprawdę trudny minute, ale wierzę w to, że uda nam się to przezwyciężyć. Trzymajcie kciuki, abym mógł opuścić szpitalne mury i wrócić do formy jak najszybciej – dodał.